Â
Pierwotnie postępowanie prowadziła augustowska prokuratura, po jakimś czasie zostało przekazane do Olecka. Śledczy mają za zadanie wyjaśnić dwie kwestie - pierwszą z nich jest wyjaśnienie przyczyn pożaru z pomocą biegłego z zakresu pożarnictwa. Drugą sprawą są ewentualne nieprawidłowości z zakresu niedopełnienia obowiązków i nieprawidłowości związanych z akcją gaśniczą. Taki zarzut stawiany jest przez właściciela hotelu. Obecnie przesłuchiwani są świadkowie i analizowane są zapisy dźwiękowe nagrane podczas akcji.
Przypomnijmy, że do pożaru budynku doszło w styczniu tego roku. Pożar strawił wówczas część drewnianą budynku i poddasze części murowanej. Właściciel starty oszacował na 24 miliony złotych.