Â
Nie zgadza się na to kierownik ośrodka, Teresa Dobko, która uważa, że jej pracownicy potrzebują więcej miejsca niż mają obecnie.
" Nie damy rady tutaj upchnąć CIS-u. Już dziś jesteśmy pouciskani w pokojach. Pracownicy socjalni siedzą po trzech, a powinni siedzieć po dwóch. Dopiero wtedy mieszkańcy mieliby komfort rozmowy. W świadczeniach rodzinnych wszyscy są poupychani jak śledzie w beczce. Nie ma warunków do pracy. A mamy jeszcze archiwum z ogromną ilością dokumentów."
Ponadto Dobko zauważa, że już teraz ma wytyczne od Najwyższej Izby Kontroli, które nakazują jej poprawę warunków funkcjonowania ośrodka.
Innego zdania jest przewodniczący Miejskiej Komisji Społeczno-Oświatowej, Tomasz Miklas. Radny uważa, że w starym urzędzie zmieściłoby się jeszcze Centrum Integracji Społecznej.
"Budynek ratusza jest duży i zastanawiamy się, czy MOPS potrzebuje wszystkich pomieszczeń. Wśród radnych jest taki pomysł, żeby wydzierżawić CIS-owi jedno biuro. Centrum prowadzi prace ogrodowe w mieście, czyści parki oraz skwery. Mają narzędzia oraz samochody a tu są garaże i jest plac parkingowy."
Wiążące decyzje póki co jeszcze nie zapadły, możemy się jednak spodziewać dalszych utarczek w walce o schedę po siedzibie Urzędu Miejskiego.