Â
Dofinansowanie jednego kilometra wynoszące od 80 groszy do 1 zł można uzyskać z rządowego programu walki z wykluczeniem komunikacyjnym. Pieniądze dzielą urzędy wojewódzkie.
Władze miejscowych gmin tłumaczą jednak, że jest to kwota zbyt niska by budżety mogły ją udźwignąć. Poza tym, jak dodają, z informacji uzyskanych od urzędników gminnych wynika, że nie ma zainteresowania przejazdami na dawnych trasach wśród mieszkańców.
Jedynie na Sejneńszczynie podjęta została próba przywrócenia połączenia Sejny – Zelwa, jednak po przeprowadzeniu kalkulacji okazało się, że byłoby one nierentowne i gminy wycofały się z pomysłu reaktywowania tej linii.
Tak więc szumnie zapowiadany program przywracania lokalnych połączeń autobusowych w praktyce niefunkcjonuje, gdyż koszty, które muszą ponieść samorządy są i tak zbyt duże. Szkoda, gdyż niektórzy mieszkańcy mniejszych miejscowości nadal będą mieli problem z dojazdem do lokalnych miast.