Â
O lokalizacji i planowaniu przedsięwzięcia ustawienia 8-tonowego pomnika wypowiedział się prezes Związku Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej, ks. Stanisław Wysocki.
"Starania zaczęliśmy już w kwietniu tego roku. Pragnęliśmy na tej przestrzeni Obławy Augustowskiej od Sejn, poprzez Suwałki, Augustów do Sokółki postawić znaki pamięci tej tragicznej obławy z lipca 1945 roku."
Co ciekawe, identyczny pomnik można zobaczyć obecnie w Suwałkach. To oplecione drutem kolczastym dłonie, trzymające znak Polski Walczącej. Jak wyjaśnia ks. Wysocki wymowa tego dzieła jest bardzo wyraźna.
"To jest pierwszy pomnik tego rodzaju w Polsce. Odzew w Suwałkach jest bardzo pozytywny. Ci, którzy się z nim zapoznali mówią mi, że to najbardziej wymowny pomnik w mieście."
W tym miejscu należy zadać sobie jednak pytanie - czy środek najczęściej uczęszczanego ronda w Augustowie jest odpowiednim miejscem na tego typu pomnik? Już teraz dostajemy do naszej redakcji sygnały, że niekoniecznie. Problem będą mieli wszyscy Ci, którzy zdecydują się oddać cześć ofiarom obławy na przykład poprzez złożenie kwiatów. Ciężko sobie wyobrazić z tej okazji uroczystości na środku tak mocno uczęszczanego ronda. Naoczne przekazanie kawałka historii młodym osobom stanie się możliwe wyłącznie zza szyby samochodu bądź ze sporej odległości od monumentu. Wygląda na to, że w tym przypadku będziemy mieli doczynienie z klasycznym "coś kosztem czegoś "...
Oficjalne odsłonięcie augustowskiego monumentu zaplanowano na 23 września. Został on sfinansowany z datków, między innymi polskich weteranów mieszkających w Stanach Zjednoczonych. A w przyszłym roku Związek Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej chce postawić kolejny pomnik. Tym razem w Sokółce.
Â
Â