Czteroosobowa rodzina, która dotychczas musiała zapłacić za segregowane śmieci 135 złotych kwartalnie, od nowego roku zapłaci 252 złote. Rodzina pięcioosobowa zwiększy obciążenia do 279 złotych, a szecioosobowa do 282 złotych. Gospdarstwa domowe złożone z trzech osób zapłacą192 złote, dwuosobowe i jednoosobowe poniosą koszt odpowiednio 129 i 66 złotych.
Podwyżkę opłat tłumaczył zastępca burmistrza Filip Chodkiewicz “Wszyscy staramy się o to, aby były jak najniższe (...) Nie jest to zjawisko lokalne, ale dotyczące całego kraju”. Dodał, że na podniesienie cen złożyło się kilka czynników: wzrost kosztów za zagospodarowanie odpadów ze strony BIOM-u, zwiększanie ilości wytwarzanych odpadów oraz rosnące koszty odbioru.
Jedynym rozwiązaniem, które mogłoby zmienić sytuację w następnych latach byłoby selektywne segregowanie odpadów w znacznie większej skali.
Wyjaśnienia ze strony władz miejskich nie przekonały opozycyjnych radnych : “Co z tego, że ja segreguję, inni mieszkańcy segregują i w nagrodę dostaliśmy co? Kilkadziesiąt procent podwyżki (…) Gdzie jest wina tych mieszkańców? Jak oni się mają czuć? Kto o nich zadbał? Kto zadziałał z pewnym wyprzedzeniem, by uniknąć takiej sytuacji? (...)” - zapytał Adam Sieńko.