Sprzedaż wyrobów tytoniowych stanowi istotną część dochodów, szczególnie mniejszych placówek handlowych. Około 30 procent sprzedawanych papierosów w Polsce to papierosy mentolowe lub z kapsułką mentolową. W związku z unijną dyrektywą, od 20 maja 2020 r. w życie wchodzi zakaz sprzedaży tego typu produktów. Ograniczenie obejmie nie tylko papierosy, ale również tytoń do palenia. Zakaz nie będzie dotyczył papierosów elektronicznych, podgrzewaczy tytoniu oraz cygar i cygaretek.
Ograniczenie, które zacznie obowiązywać już za kilka dni, jest bardzo istotną zmianą, która może mieć niekorzystne skutki. W tej chwili tego typu produkty tytoniowe stanowią od 5 do nawet 15 procent obrotu małych oraz średnich sklepów. W momencie, kiedy zabraknie ich na półkach, dochody takich placówek handlowych znacznie się zmniejszą.
Drugim, równie istotnym problemem, który może pojawić się po wycofaniu ze sprzedaży mentolowych wyrobów tytoniowych, może być pojawienie się tzw. szarej strefy. Konsumenci mogą zacząć sięgać po nielegalne papierosy zza wschodniej granicy, gdzie tego typu produkty są nadal dostępne, a wiele z nich jest produkowanych tylko z przeznaczeniem na przemyt. Tego typu wyroby są wytwarzane bez żadnego nadzoru i mogą zawierać wiele niebezpiecznych dla zdrowia substancji, m.in. opiłki szkła, opiłki metalu i trucizny, np. strychninę czy trutki na szczury.