Â
W piątkowe popołudnie tuż przed 17, policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży roweru. Jednoślad miał zostać skradziony spod sklepu, gdzie zostawił go właściciel, który wszedł zrobić zakupy. Rower pozostawił niezabezpieczony. Mężczyzna po wyjściu ze sklepu zorientował się, że jego roweru już nie ma. Natychmiast o tym fakcie powiadomił policjantów. Dokładnie opisał mundurowym, jak wyglądał rower i oszacował jego wartość na ponad 1000 złotych. Dzielnicowi, już po niespełna 3 godzinach na jednej z posesji w centrum miasta zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o kradzież. W tym czasie  skradzionym jednośladem z kebabami w reklamówce przyjechał na posesję kolega podejrzewanego o kradzież. Jak ustalili policjanci, wziął on skradziony rower od znajomego, tylko po to żeby pojechać po jedzenie. On również został zatrzymany. Przeprowadzone przez policjantów czynności pozwoliły na przestawienie zarzutów mieszkańcowi powiatu augustowskiego. Za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Â
Źródło: KPP w Augustowie