Dni wolne w 2021 – pierwsze półrocze
W tym roku nie będziemy zbytnio rozpieszczani, jeśli chodzi o długie weekendy. W styczniu jeden nadejdzie jednak niespodziewanie, ponieważ rozpocznie się już w najbliższą środę (6 stycznia). Wtedy przypada bowiem Święto Trzech Króli. Jeśli ktoś dobrze rozplanuje następujące po nim dni, to może czekać go aż pięć dni wolnego.
Luty i marzec nie okaże się już dla nas tak łaskawy, ponieważ w tych miesiącach dodatkowe dni wolne od pracy nie pojawią się wcale.
W kwietniu będzie to tylko jeden dzień (5 kwietnia), czyli Poniedziałek Wielkanocny. Ci, którzy z nadzieją czekają na majówkę, będą niestety musieli obejść się smakiem. W tym roku będzie to bowiem sobota, niedziela oraz poniedziałek.
Dni wolne w 2021 pojawią się natomiast w czerwcu, a to za sprawą Bożego Ciała (3 czerwca), które co roku przypada w czwartek. Kto zapewni więc sobie wolny piątek (4 czerwca), może mieć cztery dni odpoczynku.
Dni wolne od pracy – drugie półrocze
Jak będzie przedstawiała się druga połowa roku, jeśli chodzi o dni wolne oraz długie weekendy? Tu sytuacja znów nie wygląda zbyt dobrze. Lipiec, sierpień, wrzesień oraz październik nie przyniesie ani jednego dodatkowego dnia wolnego.
Listopad, to jak wiadomo, Święto Niepodległości (11 listopada), które tym razem przypadnie w czwartek. Znów jest więc szansa na „załatwienie” sobie 4-dniowej laby. W grudniu sytuacja już nieco się pogarsza, jeśli chodzi o dni wolne od pracy. Wigilia przypada bowiem w piątek, a święta w sobotę i niedzielę.