Jakież było zdziwienie jednego z augustowskich działkowiczów, gdy zobaczył, że jego jabłoń zakwitła. O tej porze roku to rzadkość, choć zdarza się, kiedy lato było upalne a początki jesieni wyglądają raczej jak wiosna. Zdaniem specjalistów, jeśli ciepła temperatura utrzyma się dłużej, można spodziewać się masowego występowania nieprawidłowego kwitnienia. Niecodzienne zachowanie roślin, próbujących rozpocząć nową wegetację, jest też często uważane jako zwiastun ciepłej i suchej jesieni.
Zatem wpływ na ponowne kwitnienie ma przede wszystkim zmiana klimatu. Oczywiście kwitnące jesienią jabłonie nie będą w stanie dokończyć cyklu, co oznacza, że z tych kwiatów nie powstaną owoce. Cała sytuacja może mieć jednak negatywny wpływ na drzewo, które może przez to nie przetrwać zimy, bądź po prostu nie owocować następnej wiosny.
Pod względem wysokich temperatur rok ten jest wyjątkowy. Biorąc to pod uwagę, jeśli kolejne lata będą wyglądały podobnie, o ponownym kwitnieniu usłyszymy jeszcze nie raz. Również augustowskie jabłonki przypominać nam będą tym samym o zjawisku postępującego globalnego ocieplenia.