Otwarcie zabytkowej kordegardy w Dowspudzie z makietą pałacu Ludwika Michała Paca, prezentacje, filmy, wystawy historyczne i jarmark staroci – to tylko niektóre wydarzenia, które odbędą się w ramach Europejskich Dni Dziedzictwa "(U)Tracone dziedzictwo?" organizowanych w powiecie suwalskim.
Na to ponoć zawsze jest czas. A choć długie augustowian rozmowy nie brzmią równie charakterystycznie jak choćby gwara kaszubska, okazuje się, że na co dzień posługujemy się sporym arsenałem słów nieużywanych w innych regionach kraju.
Woda i żagle, architektura, ptaki i pejzaże – to tematy, po które najczęściej sięga w swej twórczości malarskiej Zdzisław Rutkowski z Augustowa. Jej próbkę, wystawę akwarel, będzie można oglądać od 11 września w Małej Galerii APK.
Na ulicach Augustowa można dziś było spotkać Stanisława Wokulskiego, Izabelę Łęcką, Ignacego Rzeckiego, barona i baronową Krzeszowskich oraz innych bohaterów "Lalki" Bolesława Prusa. Wszystko za sprawą ogólnopolskiej akcji Narodowe Czytanie mającej na celu popularyzacją czytelnictwa, w którą aktywnie włączyły się lokalne instytucje kulturalne i oświatowe.
Rozgrzać stal do 1200 stopni i wykuć na kowadle mogli dzisiaj wszyscy chętni, którzy do godziny 17.00 pojawili się w okolicach amfiteatru. Choć pierwszy w Augustowie piknik kowalski zgromadził raczej sporadyczną liczbę zainteresowanych, prezentującym swoje rzemieślnicze warsztaty pasjonatom zapału nie brakowało.
Dlaczego mimo ogromnego potencjału i otwierających się przed nią możliwości zmarnotrawiła swój talent, w jakim kierunku potoczyłaby się jej kariera, gdyby żyła, czy tak wielki sukces musiał mieć tak tragiczny finał? Tego typu pytania stawiali sobie widzowie wyświetlonego w ramach DKF-u dokumentu o Amy Winehouse, brytyjskiej wokalistce, która zmarła na skutek zatrucia alkoholowego w wieku 27 lat. Warto dodać, że historia zainteresowała tak wielu, iż kino było wypełnione po brzegi, a w planach jest dodatkowy seans.
Są takie piosenki, które mimo upływu lat nigdy się nie starzeją i praktycznie każdy potrafi je wyśpiewać lub chociaż zanucić. Po tego typu ponadczasowe utwory sięgnęli wykonawcy, którzy wystąpili w sobotni sierpniowy wieczór na deskach augustowskiego amfiteatru z koncertem "Oldies but goldies".
Tegoroczna edycja suwalskich Teatr-Akcji przyciągnęła sporą liczbę widzów i zdaniem samych organizatorów była przedsięwzięciem udanym. Nic dziwnego, bowiem oferta programowa była niezwykle zróżnicowana – od typowych wykonań scenicznych, poprzez teatr tańca, performance, aż do spektakli poruszających problemy społeczne i psychologiczne.
Letnie pokazy augustowskiego DKF-u obfitowały w filmy, w których niebagatelną rolę odgrywała muzyka. Najbliższe spotkanie w ramach Kinochłona po raz kolejny przyniesie sporą jej dawkę, a przy okazji zapewni równie dużą dawkę emocji. W nadchodzący poniedziałek (24 sierpnia) na ekranie kina "Iskra" zostanie wyświetlona dokumentalna opowieść o Amy Winehouse, brytyjskiej wokalistce – jej życiu, wyjątkowym talencie i tragicznej śmierci.
Podczas tegorocznych Teatr-Akcji na scenie wystąpili artyści z KIJO Group ze spektaklem opierającym się na zasadach mało znanego w Polsce a bardzo popularnego na Zachodzie teatru tańca. Specyficzny układ choreograficzny widowiska pozbawionego wyraźnej fabuły wzbudził spore zainteresowanie publiczności.
Otako, zespół z Suwalszczyzny inspirujący się muzyką ludową, swoją pełną meandrów wędrówkę muzyczną poprzez style i środki ekspresji rozpoczął w 2008 roku. Dziś zabierze w nią słuchaczy z Augustowa. Koncert, na którym usłyszymy skrzypce, flety, bębny, cymbały i nowoczesne, elektroniczne brzmienia odbędzie się w ramach Luźnej Łąki.
W piątkowe popołudnie na scenie plenerowej przy Hotelu Karmel w Augustowie stanął fortepian i rozstawiono partytury. Rozpoczęły się przygotowania do koncertu otwierającego VII Letni Festiwal Chopin nad Nettą.