Choć nie była to tym razem akcja tak widowiskowa jak czytanie „Lalki” Bolesława Prusa sprzed dwóch lat, które odbywało się w różnych punktach w centrum miasta z udziałem uczniów przebranych za postacie z powieści i odgrywających jej poszczególne fragmenty, to mimo to należy pochwalić organizację. W tym roku siłą rzeczy było skromniej, w końcu akcja utworu odbywa się w jednym miejscu, lecz z uwagi na deszczową pogodę już samo umiejscowienie wszystkiego pod dachem okazało się dobrym pomysłem. Zwłaszcza, że scenografia stała na najwyższym poziomie.
Na tę okoliczność przygotowano stół weselny zastawiony jadłem, za którym zasiadali kolejni uczestnicy, czytający poszczególne fragmenty utworu Stanisława Wyspiańskiego. Nie zabrakło też młodzieży, która przebrana w kostiumy przedstawiała kolejne, wybrane sceny dramatu. W przerwach pomiędzy aktami, zarówno występujący, jak i publiczność mogli raczyć się weselnymi wiktuałami – chlebem ze smalcem i przeróżnymi ciastami.