Nie inaczej jest w Augustowie. Sobotnia noc, Noc Świętojańska, populistycznie nazywana palinocką została uczczona przez mieszkańców po raz trzeci. "Będzie muzycznie, magicznie i lirycznie" - zapowiadano imprezę. I tak właśnie było 23 czerwca.
Niestety deszczowa pogoda skutecznie zniechęciła wielu mieszkańców. Na początku w obchodach Nocy Świętojańskiej uczestniczyła zaledwie garstka osób. Jednak wpadające w ucho rytmy przyciągnęły więcej śmiałków i event nabrał rozmachu. Piknik rodzinny rozpoczął się o godzinie 18.30 na Błoniach nad rzeką Nettą, a jego uczestników czekało wiele atrakcji. Oprócz wicia wianków i ogniska, Witold Vargas uraczył obecnych jedną ze słowiańskich legend. Podczas imprezy można było usłyszeć muzykę takich zespołów jak Kavem Folk Group, Teatr Piosenki APK czy O’key. Na zakończenie wystąpił zespół Krůk, a w przerwie odbyło się rzucanie wianków do rzeki. Szkoda, że przez deszcz jedynie uczestnicy z parasolami i w kurtkach przeciwdeszczowych mogli wytrwać do końca.
Podlaskie tradycje związane z Nocą Świętojańską to nie tylko wicie i puszczanie wianków po wodzie. W wielu miejscach nadal kultywuje się zwyczaj tańca dziewcząt wokół rozpalonego w nocy ogniska, czy też obrzęd zarzucania wianków przez głowę na drzewa. Popularne jest również organizowanie poszukiwań legendarnego kwiatu paproci, który według słowiańskich wierzeń miał zakwitać raz w roku, właśnie w czasie przesilenia letniego, a znalazcy zapewniać miał bogactwo i dostatek.'
Zatem czerpiąc z tradycji naszych pradziadów, możemy i dziś świetnie się bawić. Organizatorom życzymy, by podczas 4. edycji Wianków nad rzeką Nettą pogoda była bardziej łaskawa.