Mieszkańcy motywują swą prośbę tym, iż mimo znaków ograniczenia prędkości nie wszyscy użytkownicy drogi, zwłaszcza motocykliści, pamiętają o przepisowej jeździe, co niejednokrotnie prowadzi do niebezpiecznych sytuacji i stwarza zagrożenie.
Jak wyjaśnił starosta zapytany o możliwość zastosowania na Nadrzecznej wskazanej w petycji metody uspokojenia ruchu, progi zwalniające są montowane tam, gdzie zachodzi taka potrzeba. – Gdzie my ją rozeznajemy, gdzie proszą mieszkańcy i gdzie można podnieść bezpieczeństwo nie ingerując w przebieg ruchu – zaznaczył. Poinformował przy tym, że w ostatnich dniach taki próg zwalniający zainstalowano przed szkołą nr 2 z uwagi na bezpieczeństwo dzieci. – Ulica Nadrzeczna nie ma obiektów użyteczności publicznej, nie ma przedszkola, nie ma żłobka, nie ma szkoły. Jest rzeczywiście kręta. Zostały ustawione znaki ograniczające prędkość i kierowcy powinni je respektować – dodał.
Pewne środki mające na celu zwiększenie tam bezpieczeństwa zostały już poczynione: pojawiło się m.in. nowe przejście dla pieszych i lustro na skrzyżowaniu z Kwaśną. To, czy zasadne jest, by doszedł kolejny w postaci progu zwalniającego, zostanie poddane dokładnej ocenie.